niedziela, 28 sierpnia 2016

Ja wiem,że to koniec...(wiersz)

Znalezione obrazy dla zapytania czarna miloscJa wiem,że to koniec
wiem, że to be sensu
wiem,że zasługujesz na coś lepszego,
na rodzinę, szaleństwo, co tam sobie wymarzysz,
ja wiem...ale pogodzić się nie umiem.
To jak by zabrać gwiazdę z nieba...
niby nic, ale dla kogoś ta gwiazda może być najważniejsza na świecie
Czasem wydaje mi się, że to sen,
że miłość nie istnieje.
A dlaczego? Bo ja tylko cierpię.
Czasem chce się schować i nie wychodzić,
czasem mam dość łez, 
ale nie mam nikogo kto by je starł.
Staram się biec przed siebie,
ale zawsze jest coś co mnie zatrzymuje,
zawsze jest coś co złamie serce na milion kawałków,
a ja muszę ich szukać i posklejać, by iść dalej.
Kochanie, powiedz mi, że miłość nie istnieje...
Bo ona tak cholernie boli...

sobota, 27 sierpnia 2016

Moje efekty ćwiczeń

Tak naprawdę to co ćwiczyłam to wiecie, po wcześniejszych postach, obiecałam wam pokazać swój efekt...Dziś jest dokładnie 2 msc i tydzień...ale weźcie pod uwagę że 2 tyg byłam na wakacjach , no więc jeszcze powiem jakie efekty w centymetrach i dam zdj oczywiście :)
szyja -1
ramie -1
talia -3
brzuch -2
biodra -3
uda -1

  Nie powiem...nie raz mi się nie chciało...bo nigdy tak długo  nie ćwiczyłam...nigdy nie miałam motywacji, ale zawsze sobie myślałam, że jeśli ja czegoś nie zmienię to dalej będę źle się czuć ze samą sobą, a tego nie chcę, więc walczę, raz ćwiczyłam o godzinie 20...ale po każdym treningu jestem dumna, że go zrobiłam...często mi się nie chce...i czasem skracam niektóre ćwiczenie bo nie mam jakoś siły...ale zawsze robię ile dam radę :)
 A tu macie upragnione zdjęcie :


niedziela, 21 sierpnia 2016

Miłość...tak skomplikowana// Czekam na wasze historię

Mam tyle wątków i pytań... a wciąż brak odpowiedzi, już od dawna wiadomo, że miłość nigdy nie jest taka jak w filmach czy książkach, nie zawsze jest tyle happy endów.Z  reguły to kłótnie i nieporozumienia. Gdy patrzymy na parę na ulicy , myślimy ,, woow super para". A tak naprawdę wciąż się kłócą...kiedyś myślałam, że kłótnie też wzmacniają związek, no i w jakiś sposób tak, ale potem jest to tak męczące...jeszcze gdy masz swoje problemy...Gdy się kłócisz...to ok...każdy ma prawo powiedzieć co myśli, czasem się żałuję jakiś słów, ale powinno być się razem, przy sobie i wspólnie pokonywać spory, ale kiedy tylko przez to się oddzielamy, zaczynamy żyć swoim życiem...to jak ma być dobrze? Życie w związku ma swoje zobowiązanie, sama miłość ma zobowiązania i kiedy z kimś jesteś, to nie ma...Ja...Ty....Tylko jest My. Kiedy jedna strona zabrania ci czegoś co chciał/chciała byś robić, to nie jest to ze złośliwości...a troski...Kiedy nie mówisz gdzie idziesz, może nie wiesz...ale ta druga osoba może nie myśleć o czym innym jak o tym co robisz i czy coś ci się nie stało...Czasem takie błahostki...ale potrafią sprawiać, że ktoś cierpi. Czasem starasz się być kochany, a ta druga strona cię odtrąca, no to odechciewa ci się starań...Przede wszystkim ważna jest szczera rozmowa...Ale czasem mówimy czegoś co oczekujemy, a ta druga strona po prostu nagle ma nas gdzieś, czy coś. Czasem samo życie jest nie fair. I niesprawiedliwe. Ale kiedy ma się tego kogoś...kogo się kocha...nie powinno się , dać mu odejść. Powinno się pielęgnować ten związek...Tylko, że teraz ludzie już tak nie robią...Bo łatwiej jest wymienić na nowe...czy po prostu odejść...A najbardziej boli gdy z kimś jesteś, starasz się wiązać z tym kimś przyszłość, a on ci mówi ,, Zobaczymy , czy będziemy razem"., ,, Zobaczymy , czy wytrwamy", ,,Nie wiem co będzie".... To tak jak by na starcie w to wszystko nie wierzył...

Ps. I zawsze myślałam sobie , że jak znajdę kogoś kogo pokocham, a on mnie...to będziemy żyć w zgodzie, nie kłócić się i w ogóle, ale tak się nie da...Muszą być kłótnie , by wiedzieć jak bardzo kocha się tą drugą osobę. Brzmi trochę ze sensu, ale ma sens.
A i jeszcze...doskonałym przykładem na to wszystko co pisałam jest film ,, pamiętnik"

W ogóle postanowiłam, że może trochę urozmaicę blog i jeśli ktoś chciałby się czymś podzielić, opowiedzieć jakieś swoje historię miłosne czy coś to piszcie na : dalure2.ab@gmail.com

sobota, 13 sierpnia 2016

Wakacje się kończą a ćwiczenia trwają...

Hej, jak tam wam idzie z ćwiczeniami? Miałam dać wam zdj przemiany, ale że byłam na 2 tyg wyjeździe to tam nie ćwiczyłam, więc jeszcze poćwiczę i dopiero wstawię, wiecie żeby było większe wow ;D No i oczywiście jak to ja ,lubię zmieniać coś lub urozmaicać i cały czas sobie coś dodaje, teraz jeszcze zainstalowałam, apke na tel na brzuszek, ,,ABS-7minutowe" a od następnego tygodnia zawita Mel B z ćwiczeniami na pośladki. A teraz wam przedstawię jakie ćwiczenia kiedy wykonywałam. Stwierdziłam, że jako taką zapowiedź wrzucę na razie zdj takie gdzie robiłam gdzieś z kimś , żeby tu zobaczyć różnice, ale takie przed lustrem to kiedy indziej :)

20.06.2016-skalpel
21.06.2016- ekstra figura
22.06.2016-przerwa
23.06.2016- skalpel
24.06.2016-przerwa
25.06.2016-przerwa
26.06.2016 - skalpel

3x nie ćwiczyłam

27.06.2016- skalpel
28.06.2016- skakanka 5 min (500)
29.06.2016-skalpel, rowerek treningowy 1h 25 min (38 km)
30.06.2016- skalpel,  rowerek treningowy 45 min (18 km)
01.07.2016- przerwa
02.07.2016- przerwa
03.07.2016- skalpel,  rowerek treningowy 1 h (25 km)

2x nie ćwiczyłam

04.07.2016- przerwa
05.07.2016-przerwa
06.07.2016- skalpel,  rowerek treningowy 1 h 10 min (28 km)
07.07.2016- skalpel, rowerek treningowy 1h(27 km)
08.07.2016- skalpel, rowerek treningowy 1h 30 min (41 km) ,  hantle normalnie 5kg 40xna rękę
09.07.2016- skalpel,  rowerek treningowy 45 min (19 km) , hantle 5kg 40xna rękę
10.07.2016- przerwa

3x nie ćwiczyłam

11.07.2016- przerwa
12.07.2016- skalpel,  rowerek treningowy 1h 30 min (39 km)
13.07.2016- skalpel, rowerek treningowy 1h(26 km)
14.07.2016- skalpel, rowerek treningowy 1h 10 min (29 km)
15.07.2016- przerwa
16.07.2016- taniec jakieś 7.5 h (wesele)
17.07.2016- przerwa

3x nie ćwiczyłam

18.07.2016-spacer 5h
19.07.2016- skalpel, rowerek treningowy 1h(27km)
20.07.2016- rowerek treningowy 2h 30 min (65km)
21.07.2016- rowerek treningowy 1h 10 min (29 km)
22.07.2016-przerwa
23.07.2016-przerwa

2x nie ćwiczyłam

Wyjazd wakacyjny : pływanie w morzu i w jeziorze

07.08.2016-  rowerek treningowy 1h(27 km)

08.08.2016-skalpel, rowerek treningowy 1h(26km),  20x pompka damska
09.08.2016- skalpel, rowerek treningowy 1h(27km), 20x pompki damskie, hantle 1.5 kg x30 na rękę
10.08.2016- skalpel, rowerek treningowy 1h(27km), ćwiczenia na brzuch,  20x pompki damskie, hantle 1.5 kg 30x na rękę,  15x ręce do góry 5kg
11.08.2016- skalpel, rowerek treningowy 1h(27km), 20x hantle do góry 5kg , hantle 1.5 kg x30 na rękę, pompki damskie x20
12.08.2016-, rowerek treningowy 1h(27km),hantle 30x na rękę 1.5kg i 15x do góry 5kg,  20x pompki damskie

to pierwsze zdj jest z kwietnia , ćwiczyć zaczęłam 20.06 , a drugie jest z dziś, więc minęło prawie 2 msc od ćwiczeń :)

niedziela, 7 sierpnia 2016

Czasem warto porozmawiać

Wiecie...często mamy jakieś problemy i także często próbujemy je rozwiązać sami, czasem nie wystarczy nam wsparcie przyjaciół czy sympatii, często nie radzimy sobie, popadamy w depresje, nie wiemy co zrobić, nie potrafimy żyć, nie chcemy powiedzieć rodzicom bo np. z jednym mamy zły kontakt, a drugiego nie chcemy martwić...tylko wiecie...jeżeli się nie porozmawia...to nas zabija od środka...wraca jak bumerang, a my wciąż cierpimy. Czasem warto szczerze o wszystkim opowiedzieć, otworzyć się , nawet wypłakać, po prostu porozmawiać, bo potem może być tylko lepiej, czasem trudno jest rozmawiać, czasem mamy okres, że nie wiemy czego się łapać, co robić, ale komuś trzeba zaufać , by nam pomógł, nie możemy zawsze być samosiami, bo czasem po prostu się tak nie da. Często nasze życie opiera się na schemacie : szkoła/praca- dom i tak ciągle...Zero czegoś dla siebie, zero odpoczynku...tylko wiecznie coś. Wiecznie ktoś się czepia, coś chce, wszystko nie tak. I wiecie co w tym jest ważne? By nie zamykać się w czterech ścianach, by nie żyć tylko problemami. Trzeba wyjść, nawet jeśli zapierasz się w sobie - Nie! Nie będę nigdzie iść, wole jeść chipsy i oglądać tv, to wyjdź. Warto. Przypomnij sobie co lubisz robić, co kochasz, za czym tęsknisz, może kogoś dawno nie widziałeś/aś? Więc odwiedź. Znajdź swoje pasje, znajdź zajęcia, nawet idź na spacer, czy rower...ale nie zamykaj się w klatce... Bo nasze samopoczucie się tylko pogarsza...Generalnie jest to post o wszystkim i o niczym...Po prostu czasem warto nie robić głupot, np nie myśleć żeby się okaleczać, czy uciekać z domu...tylko najpierw porozmawiać...o wszystkim...czasem trzeba się odważyć.