
Zastanawialiście się może kiedyś, jak to jest ,że czasem doznajemy szczęścia w cierpieniu ?
Gdy kochamy,gdy towarzyszy nam miłość...to nie uciekniemy przed cierpieniem.(O ile jest to prawdziwe) Można często się kłócić,czasem nienawidzić, ale i tak się wybaczy,bo bardzo się kocha tą drugą osobą.Czasem cierpienie wynika z niewiedzy,że gdy mówimy ,,kocham", to to nie są są słowa rzucone na wiatr.Niekiedy miłość jest zbyt skomplikowana ,ale to nie powód,by jej nienawidzić,rezygnować z niej.Jeżeli wiemy na co się piszemy,pielęgnujemy to uczucie,to z małego nasionka wyjdzie cudowny kwiat. A może kiedyś drzewko,gdy założymy rodzinę.Jak już być ze sobą,to do końca.Mimo wszelkich przeciwności....
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz