poniedziałek, 20 lipca 2015

Magiczny zeszyt- Szczęście w cierpieniu...

Poranna kawa, śniadanko mm haha <3 I zaczynamy dobry dzień, ćwiczenia czas zacząć :D Dzisiaj trochę wam pogadam o szczęściu w cierpieniu :)



Zastanawialiście się może kiedyś, jak to jest ,że czasem doznajemy szczęścia w cierpieniu ?
Gdy kochamy,gdy towarzyszy nam miłość...to nie uciekniemy przed  cierpieniem.(O ile jest to prawdziwe) Można często się kłócić,czasem nienawidzić, ale i tak się wybaczy,bo bardzo się kocha tą drugą osobą.Czasem cierpienie wynika z niewiedzy,że gdy mówimy ,,kocham", to to nie są są słowa rzucone na wiatr.Niekiedy miłość jest zbyt skomplikowana ,ale to nie powód,by jej nienawidzić,rezygnować z niej.Jeżeli wiemy na co się piszemy,pielęgnujemy to uczucie,to z małego nasionka wyjdzie cudowny kwiat. A może kiedyś drzewko,gdy założymy rodzinę.Jak już być ze sobą,to do końca.Mimo wszelkich przeciwności....

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz