sobota, 9 kwietnia 2016

Depresja

Myślę,że to ciężki temat, ale warty poruszenia.Wiele osób cierpi na depresje nie zdając sobie z tego sprawy. Też jestem taką osobą.Niedawno miałam warsztaty o depresji i wiecie co? Kiedyś to podejrzewałam, ale to wszystko pasuje...2 lata walczyłam z tym...nie wiedziałam co mi jest, walczyłam by być znów szczęśliwą, lecz już nic mnie nie uszczęśliwiało i właśnie nagle ten warsztat...nawet nie wiecie jak może to niesamowicie pomóc.Myślę,że warto o tym mówić, bo ludzie nie wiedzą co im jest, walczą, ale w pewnej chwili się poddają. Ja też się nie raz chciałam poddać, wtedy trzymał mnie tylko strach i wiara w Boga.No i rodzina...Gdyby nie to nie byłoby mnie już tu.Po warsztacie okazało się również, że mnóstwo osób ma taki sam problem i tym bardziej osób po których nigdy bym się tego nie spodziewała...Bo właśnie depresja uczy nosić taką maskę,że jest dobrze...ale w środku chcemy krzyczeć z bólu.Myślę,że ważna kwestia to objawy. No więc:
1.Silny smutek
2.Nie potrafimy cieszyć się(być szczęśliwymi)
3.Może być spadek lub wzrost masy ciała, zmiana apetytu
4.Problem z zasypianiem,ospałość w ciągu dnia
5. Ciągłe zamyślenie
6.Poczucie beznadziejności,obwinianie się,niska samoocena
7.Dekoncentracja
8.Myśli samobójcze
9.Odsuwanie się od bliskich

Jeżeli widzisz takie objawy u siebie, natychmiast trzeba zwrócić się do kogoś, najlepiej psychologa (np.w szkole)bądź na początek nawet jakiś telefon zaufania. Podam wam tu kilka telefonów.
,,Anonimowy przyjaciel"- 85 92 88 (w godzinach: 18:00-4:00)
Telefon zaufania dla dzieci i młodzieży - 116 111
Telefoniczna pierwsza pomoc psychologa - 22 425 98 48 (Pn.-Pt.17:00-20:00, Sob.15:00-17:00)
Dla dzieci i młodzieży dorastającej i dorosłej-telefon Fundacji Lepszy świat- 022 672 52 26

Pisze wam to wszystko dlatego,że ja gdyby nie te warsztaty dalej nie wiedziałabym o co chodzi.Jakoś się trzymałam, ale gdyby nie niektóre czynniki no to teraz nie pisałabym do was.Dlatego myślę,że to ważne, bo ktoś może mieć podobnie i nie być tego świadomym. Bardzo ważne jest wsparcie nam bliskich osób, to bardzo pomaga, ale samo nie wystarczy. Każdy może być na innym poziomie i samo wsparcie nie wystarczy, czasem nawet sam psycholog w interwencje muszą iść też leki. Ale warto, bo można ułożyć życie. Znów być szczęśliwym. Na depresje cierpi  ponad 50 % , a to bardzo dużo.I warto chcieć tej pomocy.Wstawię wam też filmik,który jest mocno poruszający i daje do myślenia.Także jeżeli macie pytania ,możecie pisać pisać w komentarzach ,ale jeżeli wolicie opowiedzieć, podzielić się czymś czy po prostu zapytać możecie pisać do mnie na e-mail : dalure2.ab@gmail.com

Ps.Pamiętajcie, szukajcie pomocy,bo czasem zrobimy coś głupiego,zaczniemy się na przykład okaleczać i kiedy zdamy sobie z tego sprawę , może być już za późno.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz